MINĄŁ ROK
Rok minął, jak z bicza strzelił... sporo się też u nas działo.
Reda, nasza jedenastoletnia seniorka, przeszła śpiewająco doroczne badania kontrolne, a swą przygodę ze sportem kynologicznym zakończyła zajmując III lokatę podczas rozgrywanych w Lublinie Mistrzostw Polski Hovawartów w tropieniu sportowym (konkurencja FPr2). Teraz szczęśliwa emerytka tropi już tylko dla własnej przyjemności. ;-)
Mijający rok był też bardzo pracowity dla Czujki. Wiosną udało nam się zaliczyć egzamin PT 3 oraz egzamin śladowy IFH V, z kolei jesienią IGP V. Pomiędzy egzaminami był też wyjazd na Mistrzostwa Lubelszczyzny i Mistrzostwa Polski Hovawartów w tropieniu sportowym, z których Czujna wróciła z niezłym wynikiem i tytułem Mistrza Polski Hovawartów w konkurencji FPr 3.
Wydarzeniem, które niewątpliwie wpłynęło na nasze życie w kończącym się właśnie roku, było pojawienie się na świecie, a później w Połomskim Uroczysku, najmłodszej hovawartki - Vity.
Szczeniak w domu to zawsze wyzwanie, ale i wielka radość. Przyjemnie jest móc obserwować rozwój Vity, jej chęć współpracy z człowiekiem, budować wzajemne relacje i wpływać na kształtowanie się charakteru młodego psa.
Przed nami nowy, dla mnie rocznicowy, rok z psami u boku.
Trzydzieści lat temu zostałam opiekunką swego pierwszego, świadomie wybranego psa - owczarka szkockiego collie - Empira z Pradoliny Odry... od tej pory psy towarzyszą mi nieustannie. ;-)
Nie był to zły rok, mam nadzieję, że ten nowy będzie równie łaskawy. :-)
31.12.2019 r.