MAŁE PODSUMOWANIE
Rok 2020 dobiegł końca. Jaki był, wiemy doskonale...
Hovawarty z Połomskiego Uroczyska spędziły ten czas aktywnie, wiodąc zwyczajne życie w naszym wiejskim siedlisku - były długie spacery po lesie, ćwiczenia, tropienie i zabawy w ogrodzie.
Momenty "luzowania" organiczeń wykorzystaliśmy na krótkie wypady w nasze ulubione Beskidy, czy na Jurę.
Treningowo nie był to rok zupełnie stracony, gdyż z reguły udawało się nam kontynuować zajęcia z posłuszeństwa sportowego i obrony pod okiem stałych trenerów, a także wziąć udział w warsztatach tropienia sportowego prowadzionych przez Melanie Krüger.
Niestety, wszystkie plany związane z zaliczaniem egzaminów, czy też startami w zawodach nie zostały zrealizowane, a szkoda, gdyż Czujna była w niezłej formie. :-(
Najważniejsze jednak, że udało się wszystkim w zdrowiu dobrnąć do końca roku!
Reda, wyszła obronną "łapą" z niewielkich perturbacji zdrowotnych, a Vita otrzymała doskonałe wyniki prześwietlenia stawów. :-)
W przyszły rok patrzymy z obawą, ale i z nadzieją...
31.12.2020 r.